Jak co poniedziałek, Filię nr 2
Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lublinie odwiedziły przedszkolaki. Miały okazję
uczestniczyć w nietypowej lekcji bibliotecznej, w której główną rolę odegrała
ŁOPATA!:) Tak, tak… to nie pomyłka! Tego poranka nad biblioteką unosiła się
dziwna ciemna chmura, która wywołała wśród dzieci rozproszenie i brak
koncentracji. Pani bibliotekarka nie mogła znaleźć żadnego sposobu na
przekazanie wiedzy maluchom. Nie pomogły żadne tradycyjne metody! Dzieci wciąż
nie mogły zrozumieć „jak ważną rolę w życiu człowieka odgrywa biblioteka”. Pani
bibliotekarka, mądra głowa, postanowiła wrócić do jednego z czołowych haseł
polskiego pozytywizmu („praca u podstaw”) i użyć dość niekonwencjonalnej metody
„wkładania wiedzy do głowy” ŁOPATĄ. Każdy maluch otrzymał dużą „szuflę wiedzy”
zaczerpniętej z książek. Reakcje dzieci były różne, przeważało zdziwienie!
Stała się bowiem rzecz niesamowita. Nad biblioteką pojawiła się jasna,
promieniująca dobrą energią chmura przynosząca radość, szczęście, no i wiedzę,
o którą tak trudno! Lekcja ŁOPATOLOGICZNA sprawiła, że w bibliotece pojawiły
się same „chodzące encyklopedie”. Od tej chwili już nikt się nie zastanawiał,
jak ogromną siłę ma biblioteka i książki, które możemy w niej wypożyczyć.
Przedszkolaki przekonały się na własnej skórze, że wiedza nie boli, a czyni
człowieka szczęśliwym!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz