Brak pracy i szans na lepszą przyszłość szczególnie dotkliwie odczuwają młodzi mieszkańcy Kasserine, którzy w 2011 roku wyszli na ulice najbiedniejszej dzielnicy, żeby protestować przeciwko korupcji i zaniedbaniu miasta, oraz regionu, pod trwającymi wtedy już od 20 lat rządami prezydenta Ben Aliego. Domagali się zwrócenia uwagi na ich problemy i zaproponowanie jakiegoś projektu rozwojowego. Niestety władze zareagowały szokująco brutalnie, anonimowi sprawcy, niektórzy podobno będący najemnikami, także z Europy, przebrani w mundury policyjne, zastrzelili 22 osoby, setki było rannych. Protesty jednak nie ustały, przeciwnie, młodych wsparli pozostali mieszkańcy miasta, podejmując zobowiązanie dosłownego żywienia się tylko chlebem i wodą, do czasu kiedy ze stanowiska nie ustąpi odpowiedzialny za masakrę prezydent Ben Ali.
TRANSLATOR
Rodzinne Czytanie
Pewnie większość z Was słyszała o Fundacji ABCXXI Cała Polska Czyta Dzieciom. Jedną z podejmowanych przez nią akcji jest ta, nazwana Rodzinne Czytanie.
22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Lublinie
Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zorganizowany będzie pod hasłem: "Na ratunek". Zebrane podczas niego pieniądze będą przeznaczone na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i godnej opieki medycznej seniorów. Sprawdźcie, jakie atrakcje czekają na Was w Lublinie.
TVP Lublin odwiedziła Zakładkę
Odwiedziła nas TVP LUBLIN! Relację z rozmowy będziecie mogli
obejrzeć w programie "Zobacz, co słychać" 14 stycznia, o godz. 17.30.
Było przemiło!
Ocalić wspomnienia – zatrzymać czas. Wystartował projekt „Druk Wspomnień”
Wspomnienia, prywatne biografie, rodzinne opowieści stają się coraz
bardziej docenianymi wartościami. Spisywane przez seniorów rodu czy młodych
pasjonatów skazane były niegdyś na żywot ukryty w szufladzie. Inicjatywa „Druk
Wspomnień” stawia sobie za cel pomoc w ich druku w postaci niskonakładowych
książek.
Możliwość utrwalenia przeszłości
w postaci książki była do niedawna przywilejem wyłącznie osób sławnych czy
bogatych. Publikowanie rodzinnych opowieści czy wspomnień nobilitowało i
świadczyło o wysokim prestiżu. Obecnie, dzięki rozwojowi techniki i coraz
niższym kosztom przygotowania książki, wydanie wspomnień i prywatnych historii
stało się dużo łatwiejsze. Projekt „Druk
Wspomnień” stawia sobie za cel popularyzację zbierania prywatnych
historii oraz pomoc na każdym etapie ich przygotowania i druku.
Projekt Roku 2013 Stowarzyszenia Twórców Grafiki Użytkowej
28 grudnia w Galerii Kuratorium w Warszawie odbyło się ogłoszenie wyników konkursu Projekt Roku w Polskim Konkursie Graficznym 2013 zorganizowanego przez Stowarzyszenie Twórców Grafiki Użytkowej. Lubelski Kolektyw KILKU zdobył w nim nagrodę w kategorii BRANDING za projekt systemu identyfikacji dla Centrum Kultury w Lublinie.
Piąta aleja, piąta rano. Audrey Hepburn i inni goście Śniadania u Tiffany’ego
Ta
książka jest jak dobrze skrojona mała czarna, której "Śniadanie u
Tiffany'ego" przyniosło sławę.
New York Times
Niedziela,
2 października 1960 roku, piąta rano. Na tytułowej nowojorskiej Piątej Alei
pada pierwszy klaps na planie Śniadania u
Tiffany'ego – filmu do dzisiaj zachwycającego i wzruszającego widzów na
całym świecie. Wszystko działa jednak na jego niekorzyść, począwszy od tego, że
Audrey Hepburn wcale nie chciała przyjąć roli Holly Golightly, cenzura nie
zostawiła suchej nitki na scenariuszu, studio próbowało wyciąć Moon River (jak się później okazało
piosenkę oscarową), Blade Edwards nie miał pomysłu, jak zakończyć film
(nakręcił zatem dwa zakończenia), skończywszy zaś na tym, że powieść Trumana Capote’a
została uznana za nienadającą się do adaptacji filmowej, co dziś wydaje się
nieprawdopodobne.
Spotkanie autorskie z Grzegorzem Filipem w Filii nr 2 MBP
"W tej powieści nic nie jest oczywiste.
Młoda kobieta osiąga za granicą sukces w biznesie. Po powrocie z dziećmi do
kraju unika ojca, nawiązuje niefortunny romans. Wolna od sentymentów, niechętna
roztrząsaniu przeszłości, jednak właśnie w niej odnajduje ważne dla siebie
znaki. Ojciec, który czekał na nią dziesięć lat, nie potrafi odbudować
zerwanych więzi. Zamiast działać, kreuje rozmaite światy przeżyć, a uczucia
kieruje ku świeżo poznanym wnukom, choć właśnie na córce radzi mu się skupić
nawiedzająca go tajemnicza postać o niepewnej tożsamości."
Dlaczego warto czytać książki?
Bo że warto, nikt nie ma wątpliwości.
Gdzie się nie obejrzę, to wszyscy jak mantrę powtarzają, że czytać trzeba.
Takie słowa są pożądane, poprawne politycznie i ogólnie w dobrym tonie. Jakoś
nie wyobrażam sobie papieża, prezydenta albo dyrektora szkoły, którzy oznajmiają
wszem i wobec, że czytanie jest nudne i generalnie niepotrzebne. Nieważne co
tak naprawdę myślą na ten temat, ani kiedy ostatni raz mieli w swoich rękach
książkę. Tak po prostu mówić nie wypada.
Subskrybuj:
Posty (Atom)