TRANSLATOR

Pstro, pstrawo, pstrokato, krople kolorów, lato!


MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W LUBLINIE
ZAPRASZA
na wystawę prac Andrzeja Kota
PSTRO, PSTRAWO, PSTROKATO, KROPLE  KOLORÓW,  LATO
wernisaż - 21 LISTOPADA 2014, GODZ. 12.00

Galeria Biblioteki OKNA, ul. Peowiaków 12, (I piętro)

Wystawa będzie eksponowana do końca 2014 roku.
Andrzej Kot urodził się, mieszka i pracuje w Lublinie. Jego droga zawodowa rozpoczęta w Liceum Plastycznym obejmowała takie zajęcia jak: praktyka zecera w Lubelskich Zakładach Graficznych, wieloletnia współpraca z Wojewódzkim Domem Kultury, czy też zatrudnienie  w pracowniach plastycznych kilku firm lubelskich. Sam grafik twierdzi, że jego fascynacje artystyczne wiążą się z twórczością Jana Młodożeńca, Jerzego Jaworowskiego, Janusza Stannego, Leona Urbańskiego, Jana Lenicy i Adama Kiliana.

Andrzej Kot zajmuje się ekslibrisem, projektuje różne formy grafiki użytkowej lub kaligrafii. Zaprojektował między innymi pięć wielce oryginalnych alfabetów pod nazwami: Ot-Kot, Lot-Kot,  Iza (alfabet polski o motywach hebrajskich), Neo, Leotywy, Kozina (kozo-grafia). Jednak to właśnie ekslibrisy są tak poszukiwane wśród kolekcjonerów i przynoszą mu największe uznanie.

Niewątpliwy urok, czasem dowcip, obłoczek poezji, charakterystyczny styl – to są cechy grafiki Andrzeja Kota wydobywane bardzo prostymi środkami wyrazu. W latach osiemdziesiątych wydana została książeczka z jego grafikami (w opracowaniu typograficznym Leona Urbańskiego) Prawdziwa cnotka nie boi się kotka. Artysta brał udział w Biennale Humoru i Satyry w bułgarskim Gabrovie, trzykrotnie uczestniczył w Biennale Grafiki Użytkowej w Brnie. Jego prace prezentowane były na kongresach ekslibrisowych w Weimarze, Londynie czy Petersburgu. Miał też kilkadziesiąt indywidualnych wystaw w różnych miejscowościach w Polsce.

Twórczość Andrzeja Kota przedstawiano w fachowych czasopismach, takich jak: nowojorska „Upper & Lower Case”, kalifornijska „Fried Caligrafic”, węgierskie „Magyar Grafik” i „Interpressgrafik”, a także tokijska „Idea”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz