TRANSLATOR

Zachęcić młodych do książek. Ale jak? / Youth Engagement Summit 2013

Jak sprawić, by młodzi ludzie sięgali po książki i gazety, a czytanie nie stało się rozrywką nielicznych? Nad tym zastanawiano się podczas pierwszego dnia kongresu Youth Engagement Summit 2013 w siedzibie "Gazety". Zasady są proste: najpierw czytasz kolejne odcinki opowiadania, ukazujące się symultanicznie w różnych gazetach w całym kraju. Gdy przeczytasz całość - piszesz recenzję. Gdy jest dobra, trafia do konkursowej puli. A gdy napiszesz najlepszą, wygrywasz nagrodę - stypendium na wycieczkę dla całej swojej klasy.
Tak w kilku zdaniach można opisać realizowany w Finlandii projekt, którego pomysłodawcami było Stowarzyszenie Wydawców Książek oraz Fińskie Stowarzyszenie Gazet. Jego odbiorcami byli uczniowie klas ósmych, z myślą o których powstaje specjalnie zamówione opowiadanie - inne w każdej edycji zainaugurowanej w 2011 r. akcji. - Wzięło w niej udział 35 tys. ósmoklasistów, a więc co piąty w Finlandii oraz tysiąc nauczycieli - mówi "Gazecie" Jonna Tolonen z Fińskiego Stowarzyszenia Gazet.

"Czy czytasz?" z Finlandii był tylko jednym z projektów poświęconych promocji czytelnictwa wśród młodych ludzi, jaki zaprezentowano podczas konferencji eksperckiej "Co zrobić, by dzieci czytały" odbywającej się w ramach kongresu Youth Engagement Summit 2013 w Warszawie.

Jak wynika z opublikowanych w tym roku badań dotyczących czytelnictwa przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową we współpracy z TNS Polska, 61 procent Polaków przyznaje, że w ciągu minionego roku nie przeczytało ani jednej książki. Kontakt z choć jednym tytułem deklarowało 39 proc. I o ile aż 62 proc. nastolatków (ale w grupie 60-latków - już zaledwie 32 proc.) przyznaje się do czytania, to jedynie 8 proc. chwyta za książki codziennie. Może więc - jak ostrzega amerykański pisarz i publicysta Marc Prensky - trzeba się pogodzić z tym, że czytanie nigdy nie będzie już zjawiskiem masowym i stanie się domeną elit?
- Oczywiście nie, bo to będzie poddanie się - mówił podczas towarzyszącego konferencji panelu minister kultury Bogdan Zdrojewski. Jak zauważył, załamanie poziomu czytelnictwa w Polsce nastąpiło ok. dziesięć lat temu, a od 2-3 lat obserwuje się jego ustabilizowanie na niskim poziomie. Jak podkreślał szef resortu, promocji i rozwojowi czytelnictwa poświęcone są rozliczne projekty, mające na celu m.in. doposażenie bibliotek, zakup nowości czy szkolenie ich pracowników.
Nie można ich traktować jako panaceum - jednym z obserwowanych zjawisk jest np. wzrost czytelnictwa wśród tych, którzy już czytają, ale brak zwiększenia się liczby "nowych" czytelników. Zdrojewski stwierdził, że szeroko zakrojone akcje skierowane do szkół czy bibliotek nie przyniosą pozytywnego efektu, jeśli zabraknie indywidualnego budowania nawyku czytania w domu.
Jak zauważono w dyskusji, prócz dostępności lektur oraz nowoczesnej struktury, tworzenie takiego nawyku musi się opierać na współpracy z rodzicami (do nich skierowana jest m.in. akcja fundacji "ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom" polegająca na bezpłatnym przekazywaniu matkom zbioru wierszy do czytania oraz informacji dotyczących rozwoju dziecka). Czy jednak wystarczy zaapelować do rodziców, by sami sięgali częściej po książki i w ten sposób dawali dobry przykład dzieciom? Zapewne nie.
- Są narody, które wymyślają swoje literatury, ale są literatury, które wymyśliły swoje narody - mówił podczas konferencji Adam Michnik, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej". Jak dodał, to właśnie literatura w dużym stopniu stworzyła polski zmysł wolności i pluralizmu.
Youth Engagement Summit 2013
Konferencja "Co zrobić, żeby dzieci czytały?" jest organizowana w ramach akcji "Czytamy w Polsce". Namawiamy naszych czytelników do jak najczęstszego kontaktu ze słowem pisanym. Akcję objęła honorowym patronatem Małżonka Prezydenta RP Anna Komorowska.

Konferencja rozpoczęła odbywający się w Warszawie w dniach 2-4 grudnia międzynarodowy kongres Youth Engagement Summit 2013, organizowany przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Gazet i Wydawców Prasy WAN-IFRA oraz "Gazetę Wyborczą". 




4 komentarze:

  1. Zacznijmy od siebie. Jakie książki przeczytała ostatnio Redakcja. Dlaczego właśnie te? Może jakaś wymiana opinii? Dlaczego preferujemy ten a nie inny gatunek literacki, tematy, a nawet (co może brzmieć nieprawdopodobnie) rodzaj czcionki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja akurat czytam tylko ebooki właśnie dlatego że mogę ustawiać rozmiar czcionki a nawet układ kolorów tło/litery. Po całym dniu przed standardowo formatowanym tekstem na ekranie komputera wieczorem daję oczom odpoczynek/ćwiczenie - ciemno brązowe tło i kremowe litery. Według "Naturalne leczenie wzroku bez okularów" / William H Bates to wskazana forma relaksacji, i w moim wypadku się sprawdza, nie potrzebuję szkieł po 20 latach przed ekranami.

    Lektury w moim wypadku bardzo użytkowo dobrane, szukam relaksu, zabawy, inspiracji trochę, a głównie po prostu oderwania od rzeczywistości, dlatego od lat fantastyka, głównie hard SF, większość klasyki, wielokrotnie powracam do niektórych książek, ostatnie dwa miesiące:

    Stanisław Lem: "Astronauci", "Obłok Magellana", "Fiasko", w tej kolejności, fascynujące obserwować ewolucję języka i idei niemożności kontaktu z niepojętym, w kontekście historii XX wieku

    Arthur Clarke, Stephen Baxter - cykl "Odyseja czasu", głównie ze względu na opis burzy na Słońcu, w związku z właśnie zachodzącym przebiegunowaniem Słońca

    Henryk Sienkiewicz - "Listy z podróży do Ameryki", inne oblicze klasyka



    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przeczytałam "Papuszę", "Małego Księcia" (taki powrót do przeszłości :)), "Niebo istnieje naprawdę", "Pod niemieckimi łóżkami", zaczęłam "Studnię". Oprócz tego mnóstwo książek dla dzieci (ze względu na głodną lektury dwulatkę w domu). Jeśli chodzi o czcionkę, to jej wielkość jest mi obojętna - póki co, wzrok mam całkiem niezły.

    OdpowiedzUsuń
  4. W moim przypadku wszystko zależy od humoru:) Czytam przeważnie biografie, pamiętniki, dzienniki, książki podróżnicze, dokumentalne, na faktach, czasem historyczne, uwielbiam też powieści i poezję:) Ostatnio przeczytane...hmmm...sporo tego jest, może wymienię kilka: "Papusza" Angeliki Kuźniak, "Audrey Hepburn" Alexandra Walkera, "Życie przerosło kabaret" Tadeusza Rossa, "Życie artystek w czasach PRL" Sławomira Kopra (niedługo pojawi się recenzja tej książki w Zakładce). W tym momencie czytam książkę "Piąta aleja, piąta rano" Sama Wassona. Nie mam jeszcze na jej temat zdania. Jeśli książka mnie wciągnie (a książki mają taką moc) to czcionka jest nieistotna, mimo że mój wzrok pozostawia wiele do życzenia:)

    OdpowiedzUsuń