Przedstawiciel Waterstones, największej
brytyjskiej sieci księgarń, twierdzi, że cyfrowy boom na rynku wydawniczym
zaczął wyraźnie spowalniać, za to odnotowano aż pięcioprocentowy wzrost sprzedaży
papierowych książek.
Sieć obserwuje zmiany za sprawą
trzyletniej współpracy z Amazonem, dzięki której w ofercie Waterstones pojawiły
się czytniki Kindle. W ostatnim roku sprzedaż urządzeń jednak gwałtownie
spadła. Znajduje to potwierdzenie w tendencji zauważalnej na całym świecie.
Najlepsze wyniki w tym segmencie rynku Amazon odnotował w 2011 roku. Od tego
czasu sprzedaż czytników Kindle spada. Sytuacja innych producentów bywa jeszcze
gorsza – Barnes & Noble w ciągu roku stracił na Nooku około 70 milionów
dolarów.