Przebojem „Grażka” wdarli się na
legendarną Listę Przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia, zajmując drugie
miejsce, by tydzień później wspiąć się na sam szczyt. Domowe melodie to Justyna
Chowaniak – pomysłodawczyni, autorka tekstów, wokalistka, pianistka oraz
Staszek Czyżewski i Kuba Dykiert –
odpowiedzialni za stronę instrumentalną.
Jak pisze sama Justyna: Domowe
melodie to projekt kilkunastu własnoręcznie nabazgranych i skomponowanych
piosenek w domu. Razem z płaczem, spalonym garnkiem, gorączką i dziurawą
skarpetą. Nagrywam. Rejestruję ulotny fragment mojego życia. Po drodze pojawili
się moi muzykanci najlepsi - Staszek i Kuba. I tak sobie klepiemy domowe bity.
Kompozycje
zespołu urzekają autentycznością, naturalnością, prostotą i świeżością. Teksty
są bezpretensjonalne, prawdziwe, lekkie, wzruszające, momentami poetyckie,
podkreślone nieco teatralnym fortepianem i kontrabasem. Plątanina kabaretu,
piosenki autorskiej, klasycznego popu i przewrotnego humoru. Czuć też duch
miejskiego folku i współczesnej alternatywy. Z jednej strony naiwny, uliczny
język, swojski, słowiański klimat, z drugiej – hipsetrskie, luźne,
zdystansowane rozłamanie. Może w tym tkwi tajemnica sukcesu zespołu, że
odwołuje się do tęsknoty za autentycznym, naiwnym dzieciństwem, za czasami, w
których widok dziurawej skarpetki wywoływał zdziwienie i uśmiech na twarzy.
Dla
tych, którzy wczoraj nie mogli przenieść się do przewrotnego świata domowych
melodii, krótki wycinek z koncertu w Lublinie!
Dorota Olejniczek
Sobotni wieczór, bilety kupione w
biegu, przypadkiem, właśnie zwolniła się rezerwacja ma pan szczęście,
rzeczywiście to było szczęście. Niezwykłe doznanie zapoczątkowane, jak to dziś
bywa, przez link od koleżanki, posłuchaj „Grażka”. Utwór w mgnieniu ucha wpada
w słuch i już tam pozostaje. Naturalną konsekwencją był koncert, Domowe
Melodie, Lublin, Filharmonia im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie, 18 stycznia
2014 roku, godzina 19:00. Grają, jeszcze teraz w mojej głowie krążą dźwięki.
Piękny koncert trójki wspaniałych muzyków Justyny Chowaniak, Stanisława
Czyżewskiego i Jakuba Dykierta. Artyści podzielili się z nami wyjątkową
wrażliwością, dialog z publicznością, która nie chciała wypuścić zespołu i
zbolałymi od oklasków dłońmi wciąż domagała się muzyki, emocji, bycia z
Domowymi Melodiami. Ta wyjątkowa trójka jest muzyką, przystrojoną pięknymi
głosami i emocjonalnymi tekstami. Polecam gorąco, nieuchwytna delikatność
zespołu pozostaje na długo w sercu słuchacza. Uśmiech przenika do duszy i
pozostaje, gojący plaster łagodzący smutną aurę za oknem. Wiosna nadchodzi w
mgnieniu oka z Domowymi Melodiami. Dziękuję,
to był zaskakująco niepowtarzalny wieczór!
Magdalena Opalka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz