Ciekawa pozycja wśród polskich powieści
obyczajowych. Nie ma tu jednego, głównego bohatera, autorka pisze jednocześnie
z perspektywy kilku postaci – Lena straciła pracę i marzy
o byciu stylistką. Mieszka w kawalerce swojego żonatego kochanka.
Szukając jakiegokolwiek dochodowego zajęcia trafia do Eli – młodej poetki,
która w wypadku straciła wzrok i potrzebuje pomocy
w codziennych czynnościach. Alina kilka lat temu uciekła od dawnego
życia – przeżyła wypadek autobusu, którym jechała, ale została uznana
za zmarłą i rozpoczęła nowe życie. Maria była gwiazdą dziennikarstwa,
do momentu samobójstwa znanego polityka, które to było spowodowane
skandalem, jaki wywołała reporterka, ujawniając jego ciemne interesy. Teraz
szuka możliwości powrotu do ukochanej pracy i oto nadarza się okazja:
odkrywa, że jej zmarła przyjaciółka Alina żyje…