Wg słownika
języka polskiego PWN pokolenie to nic innego, jak grupa ludzi (także zwierząt
lub roślin) będących mniej więcej w tym samym wieku lub ogół ludzi ukształtowanych
przez podobne lub te same przeżycia, doświadczenia itp. Słyszeliśmy już dużo o
pokoleniu X czy Y i wydawać by się mogło, że wszystko już o nich, jak o nas
samych, już wiemy, a jednak…
Pokolenie Ikea wg Piotra C – autora książki o tym samym tytule to ludzie,
których dzięki zaciągniętym kredytom stać na mieszkanie, ale już nie stać na
jego urządzenie. Pracują po to, by spłacać comiesięczne raty, śpią na
materacach, za szafę służą im kartonowe pudła, a niedzielne obiady gotują
dzięki elektrycznym czajnikom i bogatej gamie chińskich zupek vifon. Dodatkowe
wyposażenie wnętrza znajdujące się w ich domach to: papierowe oświetlenie i
zestaw regałów IKEA oraz komputer z nieograniczonym dostępem do Internetu.
Czarny - główny bohater książki – to człowiek niezwykle cyniczny, szanujący
samego siebie, bez skrępowania sięgający po różnorakie używki, alkohol i
niestroniący od przypadkowego seksu. Od poniedziałku do piątku szczur korporacyjny,
w weekendy zaś stały bywalec modnych warszawskich klubów, marzący o tym by spłacić
zaciągnięty kredyt, wyjechać gdzieś daleko i mieć święty spokój. Zastanawiające jest, czy głos Piotra C, opisującego tę rzeczywistość, to
głos naszego pokolenia? Chyba nie do końca, choć sam autor uważa, że wypowiada
się w imieniu nas wszystkich.
Książkę czyta się jednym tchem. Nie jest to jednak zasługa kwiecistego
języka czy pięknych metafor i obrazów przyrody rodem z „Nad Niemnem”. Język
książki jest bardzo prosty, miejscami wulgarny, całość przekazu jest bardzo
swobodna, pozbawiona ściemy i owijania w bawełnę. O seksie głośno i wyraźnie
mówimy SEX, o piersiach CYCKI, o pracownikach korporacji – NIEWOLNICY.
Oprócz prostego opisu rzeczywistości przeczytamy tu też o nieco skomplikowanych
relacjach miedzy ludzkich, o miłości zrodzonej z nienawiści, pragnieniu
posiadania kogoś bliskiego i pustce wywołanej przez samotność, skrupulatnie
maskowanej drogimi ciuchami i tanim seksem.
Jeśli wiec szukasz książki „do poduszki”, od początku do końca wysłodzonej
opowieści dla grzecznych dziewczynek, pragnących prawdziwej miłości - nie jest
to książka dla Ciebie. Jeśli natomiast poszukujesz pikantnej historii, która
pobudzi twoja wyobraźnię, po przeczytaniu, której zaczniesz stawiać światu
wymagania, gonić za marzeniami, a potem zwyczajnie, idąc śladem głównego
bohatera, upijesz się z przyjaciółmi i odetniesz się od wszystkiego, co Cię
otacza – to znalazłeś lekturę dla siebie.
Agata Wolanin
Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuń