Ekranizację książki Jerzego Pilcha "Pod Mocnym Aniołem", nakręconą przez Wojciecha Smarzowskiego, już 17 stycznia będzie można oglądać w polskich kinach. Autor książki w rozmowie z dziennikarzem "Polska The Times" zapowiedział, że "nie chce oglądać swojego alter ego leżącego pod płotem" i na film się nie wybiera.
Jerzy Pilch, w udzielonym wywiadzie, przyznaje również, że nie czytał scenariusza do powstałego filmu. Pozostawił Smarzowskiemu wolną rękę, bo uważa go za wielkiego reżysera. A za książką, napisaną przed laty, nie przepada, bo "dotyczy ona czasu, do którego nie chce już wracać".
"Pod Mocnym Aniołem" to znakomita powieść. Poruszająca, pokazująca wstydliwe przypadłości i udowadniająca, że miłość może być silniejsza od wódki. Film, z genialną obsadą, na ekranach kin od 17 stycznia 2014 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz