TRANSLATOR

CopyCamp2015 przeszedł do historii

CopyCamp to międzynarodowa konferencja poświęcona prawu autorskiemu, tak nasycona treściami, że trudno byłoby relacjonować ją w całości. Wydarzenie było wyjątkową okazją do podzielenia się swoimi refleksjami oraz wzięcia udziału w wielowątkowej, rozbudowanej dyskusji na temat wpływu prawa autorskiego na zmiany społeczne zachodzące nie tylko w sektorze kultury. Kolejna odsłona konferencji była bowiem adresowana nie tylko do przedstawicieli instytucji kultury i mediów, ale także do kręgów naukowych, do prawników oraz organizacji pozarządowych zainteresowanych społecznymi bądź też ekonomicznymi aspektami prawa autorskiego. 

Konferencja CopyCamp to część projektu „Przyszłość prawa autorskiego”, prowadzonego przez Fundację Nowoczesna Polska. Tegoroczna edycja imprezy odbyła się w Pałacu Kultury i Nauki, w Kinotece. Zjechali na nią goście z całej Europy, by nie tylko wysłuchać ciekawych prelekcji, ale także je wygłaszać. Organizatorzy zaprosili do udziału reprezentantów środowisk twórczych, polityków, działaczy społecznych i specjalistów zajmujących różne, często bardzo odmienne stanowiska w dyskusji poświęconej obiegowi dóbr kultury. CopyCamp miał na celu między innymi umożliwienie im podjęcia dialogu. Każdy prelegent miał 10 minut na zaprezentowanie swojego tematu, a dyskusje możliwe były jedynie w kuluarach. Skondensowanie poglądów prelegentów i uniemożliwienie publicznego przerzucania się argumentami miało na celu zmuszenie do wypracowania umiejętności przyjaznego dialogu na temat prawa autorskiego. Taka konwencja służy skupieniu się na praktycznych problemach i poszukiwaniu najlepszej drogi ich rozwiązania.

Niezwykle ciekawym aspektem konferencji była dyskusja o przyszłości prawa autorskiego w wobec stałego dynamicznego rozwoju świata cyfrowego. Rzeczywistość, w której przyszło nam żyć, stawia tę problematykę w szczególnym świetle, a obowiązujące prawo nie potrafi się dostosować do nowych realiów. Na potrzebę większej elastyczności prawa autorskiego, jego adaptacji do warunków oraz pojawiających się innowacji zwrócił uwagę Eoin O’Dell z Uniwersytetu w Edynburgu. Z kolei Ewa Laskowska i Grzegorz Mania, prawnicy z Uniwersytetu Jagiellońskiego, przeprowadzili krótką dyskusję o tym, komu w zasadzie służą prawa autorskie. Konkluzją było stwierdzenie, że nieznacznie zmieniły się one od od XVIII wieku, kiedy miało na celu służyć raczej producentom dzieł, niż ich autorom. Jednym z mocnych punktów programu było wystąpienie Michała Woźniaka, który opowiadał o absurdalnych sytuacjach związanych z wykorzystaniem prawa autorskiego na świecie oraz jego wpływie na naruszenie prawa do wolności jednostki i wolnego dostępu do dóbr kultury. Z wielu wystąpień na CopyCamp, choć dotyczyły one bardzo szczegółowych kwestii, uważny słuchacz był w stanie wyciągnąć wartościowe wnioski o charakterze ogólnym.

Wydarzenie było objęte honorowym patronatem Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji oraz honorowym patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 







Magdalena Rademacher



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz