W piątek w nocy w swoim domu w Newtonville na
przedmieściach Bostonu zmarł Stanisław Barańczak. Miał 68 lat.
Barańczak był jednym z
najważniejszych twórców Nowej Fali w poezji polskiej, a także krytykiem
literackim, eseistą i niezrównanym tłumaczem. To dzięki niemu mieliśmy
możliwość przeczytać dzieła Williama Szekspira, a także wiersze m.in. E. E.
Cummingsa, W. H. Audena, Emily Dickinson, Josifa Brodskiego, Roberta Frosta i
T. S. Eliota. W 1999 roku Barańczak otrzymał nagrodę literacką Nike za tom
„Chirurgiczna precyzja”. W listopadzie 2006 roku został odznaczony Krzyżem
Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
„Wszyscy się tego
spodziewaliśmy, ale i tak szok jest okropny” – powiedział w rozmowie z TVP
Info przyjaciel zmarłego, krytyk literacki Tadeusz Nyczek. „Polska kultura
ma szczęście, że zyskała kogoś takiego jak Staszek Barańczak. Wszyscy uważają
powszechnie, że to największy tłumacz XX wieku, wspaniały poeta i bardzo dobry
człowiek”.
Barańczak od paru lat był
nieczynny zawodowo z powodu choroby Parkinsona. „Miał wszystko, co by się
należało komuś takiemu. Fenomenalny talent, wspaniałą żonę, świetną rodzinę,
powodzenie, Stany Zjednoczone, sławę i tylko tę jedną cholerną chorobę, która
go zabiła” – dodał Nyczek.
źródło: TVP Info
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz